Ostatnio, słowami proboszcza brańszczykowskiego ks. Bonifacego Ostrzykowskiego opowiadaliśmy o jego parafii w połowie wieku XIX. Należy dodać, iż ksiądz ten był osobą wielce zasłużoną i znaną ze swej patriotycznej postawy podczas powstania listopadowego, o czym kilkakrotnie wspominała prasa stołeczna. Wypada sprawdzić jakie zmiany zaszły w Brańszczyku w ciągu drugiej połówki rzeczonego stulecia. Miejscowość zastajemy w…
Autor: Jerzy Madzelan
LOTNISKA ZA MIEDZĄ
W październiku 1926 r. ukazały się ogólne wytyczne dotyczące poszukiwania i ewidencjonowania terenów nadających się na lotniska wojskowe. Dwa lata później, na podstawie powyższych wytycznych szef Sztabu Głównego gen. Tadeusz Piskor opracował plan służący rozpoznaniu, ewidencji i rozbudowy lotnisk na terenie kraju. Pracownicy Departamentu Lotnictwa Ministerstw Spraw Wojskowych rozpoczęli w porozumieniu z Ministerstwem Rolnictwa poszukiwania…
Obszernie o Brańszczyku, ale także o koniokradach, pobożnych pielgrzymach, złośliwym dróżniku z Małkini i wiele więcej
Jeszcze raz wybraliśmy się do Brańszczyka i trudno, aby było inaczej, skoro odnaleźliśmy tekst tak obszernie traktujący o tej starożytnej miejscowości. Nas najbardziej zainteresowały uwagi ks. Bonifacego Ostrzykowskiego tyczące charakteru Kurpiów zamieszkujących Brańszczyk i jego okolice, choć być może uwagi duchownego obejmowały wszystkich Kurpiów z Puszczy Białej. Kolejny list to wręcz kryminał, którego czarnymi bohaterami…
Parafia Sadowne. Księga ochrzczonych 1643–1672
Wpisy zawierają kolejno: datę ochrzczenia i numer wpisu; miejsce narodzin; dane duchownego, który dziecko ochrzcił; imię i nazwisko ochrzczonego; imiona rodziców; dane rodziców chrzestnych. W obliczu ogromnej śmiertelności noworodków, chrztu starano się dokonać jak najszybciej. Gdy od momentu narodzin do ochrzczenia upłynęły dwa dni, to było to wydarzenie na tyle wyjątkowe, że często odnotowane w…
O dworze w Paplinie i o sielskiej Grabownicy Starej
Zeszło nam trochę czasu, nim z pomocą liczydła i logarytmicznego suwaka porachowaliśmy, że Paplin nad Liwcem leży w granicach brokowskiego wszechświata. Niegdyś, tuż koło Paplina do Liwca wpadała struga zwana Lubieszą. Struga ta stanowiła granicę pomiędzy Księstwem Mazowieckim a Wielkim Księstwem Litewskim. Stoi tam do dzisiaj piękny dwór drewniany, a jeszcze niewiele ponad wiek temu,…
FRANCISZEK SKARPETOWSKI – ORZEŁ Z OSTROWI
W niedzielne popołudnie 19 marca 1939 r. nad dęblińskim lotniskiem rozległ się warkot silników większej grupy samolotów. Nikt nie oczekiwał przylotu samolotów w tak dużej liczbie, w tym dniu i o tej porze, toteż nieliczna tego dnia obsługa lotniska, dowództwo, instruktorzy oraz słuchacze Szkoły Podchorążych Lotnictwa zadzierali głowy, by zobaczyć, cóż to za goście. Nie…
O meteorycie, o Bugu pod Małkinią i raz jeszcze o kościele w Kamieńczyku
Dzisiaj opracowanie pod znakiem nauki. Pierwszy artykuł dotyczy meteorytu, którego pojawienie się (podobnie jak komety), jest według wielu zapowiedzią nadchodzących klęsk: morowego powietrza, głodu, nędzy, wojny i wszelkich innych nieszczęść dręczących ludzkość od zarania jej dziejów. Przybycie takiego ogoniastego, wyjątkowo przerażającego, piekielnego, a zarazem fascynującego gościa obserwowali nasi przodkowie wieczorem 30 stycznia 1868 r. Strach…
Parafia Sadowne. Księga ochrzczonych 1673–1709
Wpisy zawierają kolejno: datę ochrzczenia i numer wpisu; miejsce narodzin; dane duchownego, który dziecko ochrzcił; imię i nazwisko ochrzczonego; imiona rodziców wraz ze skrótem, określającym ich przynależność społeczną; dane rodziców chrzestnych. W obliczu ogromnej śmiertelności noworodków, chrztu starano się dokonać jak najszybciej. Gdy od momentu narodzin do ochrzczenia upłynęły dwa dni, to było to wydarzenie…
W archiwalnej prasie o przeróżnych nękających okolicę katastrofach i wypadkach
Jedno z ostatnich opracowań zaczęliśmy i zakończyliśmy katastrofą, a słusznie ludzie powiadają, że nieszczęścia chodzą stadami, bo naraz obrodziło w następne wypadki i kataklizmy, tak naturalne, jak i te, do których powstania człowiek swą rękę przyłożył. Dziwnym trafem także tym razem rozpoczynamy naszą podróż w Kamieńczyku. Zaczynamy od powodzi, ale już po roku, czego tamtejszym…
WIELKA UCIECZKA KAZIMIERZA ROWICKIEGO – LOTNIKA RODEM Z PROSTYNI
Podczas II wojny światowej załogi bombowców startujących z Wysp Brytyjskich, często nie powracały z lotów bojowych nad terytorium wroga. Szansa, że lotnik zakończy swą obowiązkową turę 30 lotów przy życiu, wynosiła około jednej czwartej. Na szczęście fakt, że załoga nie powróciła, nie zawsze oznaczał, że zginęła: przynajmniej niektórzy z jej członków wyskoczyli na spadochronach; pilot…