Carat wydał grekokatolikom wojnę religijną. Symbolem obrony wiary przez unitów są wydarzenia w Pratulinie nad Bugiem, gdzie od kul rosyjskich poległo 12 obrońców unickiej świątyni. Dr Adam Jarosiński opowiada o bohaterskiej postawie grekokatolików żyjących w okolicach Sterdyni.
Mieszkańcy wsi Wilczogęby zakończyli wspólnymi siłami prace przy wałach chroniących ich życie i dobytek.
Feliks Fijałkowski, obywatel z wioski Trzcianka, powracając nocą do domu, podniósł wzrok ku górze i ujrzał zbliżający się ku ziemi sporych rozmiarów obiekt. Nie była to kometa ani Ufo, ale balon z napisem „Braune Messe”. Brak gondoli, ślady krwi na linach wskazywały, że dojść musiało do tragedii. Smaczku wydarzeniu dodaje fakt, że „Braune Messe”, czyli po polsku „Brunatne Jarmarki”, był imprezami organizowanymi od roku 1933 w całej Rzeszy przez NSDAP we współpracy z lokalnymi władzami, a służyć miały umacnianiu niemieckości i upowszechnianiu idei narodowosocjalistycznych. Na przełomie sierpnia i września 1935 impreza taka odbywała się w Gliwicach. Kierunek przelotu wskazuje jednak, że balon wyleciał z Prus Wschodnich.
Pewien czas temu informowaliśmy o zamordowaniu dyrektora Fabryki Narzędzi Rolniczych w Zawistach Dzikich pod Małkinią. Spieszymy z publikacją nowych faktów tyczących tych tragicznych wydarzeń.
Podlascy unici trwają przy wierze przodków, wały w Wilczogębach całe opracowanie