Przez wieki, prawie wszystkie domy wznoszono w Polsce z drewna: „Szlachta polska ze swymi pojęciami i tradycjami rdzennie słowiańskimi nienawidziła murów ani pięter, budując wszystko z drzewa i słomy i wierząc głęboko w szkodliwość murów dla zdrowia”. Z ust do ust podawano sobie anegdotkę o pewnym polskim szlachcicu, który wyjeżdżał na dłużej do Italii celem…
Miesiąc: lipiec 2021
Prasa o wydarzeniach roku 1920 w Sadownem i okolicy
Tym razem opracowanie dotyczy jednego z najburzliwszych okresów w dziejach regionu. Burza trwała krótko, bo ledwie tydzień i była raczej trąbą powietrzną, która wciągnęła przede wszystkim konie i sprawdzała ludzkie charaktery. Pierwszy list opublikowano tuż przed wyprawą wojsk polskich na Kijów, która rozpoczęła się 25 kwietnia 1920 r. Front był więc daleko i mieszkańcy mogli…
WALKI W REJONIE MAŁKINI W SIERPNIU 1920 ROKU
Na przełomie lipca i sierpnia wojna była jeszcze dość daleko. Jedynie zwiększone natężenie wojskowych transportów kolejowych i powolny napływ różnego rodzaju jednostek wojskowych w okolice Małkini świadczyły, że krótki czas spokoju po I wojnie światowej kończy się. „Gazeta Warszawska” z 2 sierpnia 1919 roku (poniedziałek) informowała m.in., że ruch pasażerski na trasie kolejowej Warszawa –…
Parafia Sadowne. Regest zmarłych 1795–1810
Regest, na podstawie którego sporządzono opracowanie, zawiera jedynie imiona i nazwiska zmarłych oraz numery aktów chrztu i stron ksiąg kościelnych. W opracowaniu podałem kolejno: liczbę porządkową wpisu, nazwisko i imię osoby zmarłej oraz numer aktu. PARAFIA SADOWNE. REGEST ZMARŁYCH 1795–1810 całe opracowanie
O początkach brokowskiej straży ogniowej na łamach prasy
Ledwie zaczynało się wyczekiwane przez wszystkich lato, a już z całego kraju napływała lawina doniesień o pożarach, które wybuchały czy to z powodu nieostrożności, czy to od pioruna. Bo też polskie drewniane wioski i miasteczka były wyjątkowo łatwopalne. Wystarczyła iskra, by wyschnięte strzechy domów, obór i stodół zajęły się ogniem, a wieloletni dorobek gospodarzy obrócił…
PRZEZ BROK POD GRUNWALD
Słynący z przywiązania do swawoli Żmudzini, wiele pod krzyżackim butem cierpieli. Ich obecni władcy, kapłani, nauczyciele byli siłą narzuceni i całkowicie odizolowani od ludu. Lud ten gorzej od bydła traktowali i za nic sobie mieli miejscowe obyczaje, a o poznaniu tutejszego języka słyszeć nawet nie chcieli. W końcu w roku 1409 wystąpili Żmudzini otwarcie przeciwko…