Dzisiaj prasówka ułożona za sprawą naszych czytelników. Można rzec, że to historyczny koncert życzeń. Kilka tygodni temu pisaliśmy o Adolfie Rudzkim, który wzorowo gospodarował brańszczykowskimi dobrami. Mieszkańcy okolicy zasypali nas pytaniami dotyczącymi sposobu, w jaki ów jegomość nabył ten majątek i co się dalej z owym Rudzkim stało. Szukając odpowiedzi na te pytania, natknęliśmy się na artykuł o poprzedniej dziedziczce Brańszczyka, zacnej wielce damie Tekli Rapackiej. Mieliśmy zamieścić tylko skrót tegoż artykułu, ale że rzeczona dama okazała się osobą niezwykłą, to cytujemy całość.
Tekla Rapacka przeznaczyła swą zawrotną fortunę na cele dobroczynne, czyniąc to w sposób niezwykle śmiały i przemyślany. Śmiały, bo dokonała tego jeszcze za życia, a przemyślany, gdyż nie rozdała ot tak pieniędzy, ale stworzyła charytatywne fundusze wieczyste (rodzaj charytatywnego perpetuum mobile). Główny ołtarz kościoła w Brańszczyku do dziś podobno zdobi ufundowany w roku 1840 przez małżeństwo Wincentego i Teklę Rapackich obraz Matki Boskiej Częstochowskiej.
O szlachetnych właścicielach majątku Brańszczyk, o sprzedaży brokowskiej fabryki całe opracowanie