Na przełomie XIX i XX wieku na terenach ówczesnej guberni łomżyńskiej odbywały się kilkakrotnie wielkie manewry (ćwiczenia) wojskowe. Swoim zasięgiem obejmowały również tereny powiatu ostrowskiego. Brały w nich udział zarówno jednostki stacjonujące na stałe m.in. w Broku, Komorowie i Małkini, jak i szkolące się w macierzystym ośrodku szkoleniowym w Gąsiorowie pułki 4 Dywizji Piechoty z garnizonów Łomża i Zambrów. Narodziło się też na ten temat mnóstwo legend i opowieści ludowych. Jedną z nich jest żyjąca do dziś opowieść wśród okolicznych mieszkańców Małkini, Gąsiorowa i Zuzeli, że sam car Mikołaj II dokonał inspekcji żołnierzy w obozie szkoleniowym w Gąsiorowie k. Małkini w czasie „wielkich manewrów” w 1987 roku. Te same przekazy głoszą, że przejeżdżającego cara miejscowa ludność witała i żegnała w postawie klęczącej. Car okazywał łaskę swoim poddanym i z jego woli urzędnicy dworu obdarowywali klęczących złotymi rublami (świnkami). Próba konfrontacji tych legend z faktami historycznymi zawarta została w treściach poniższego artykułu.