Józef Grajnert, znany pisarz, publicysta, etnograf, folklorysta, a wreszcie wydawca opuścił wiosną 1857 r. Warszawę, po czym podążył traktem zwanym Wielkim Gościńcem Litewskim, by dotrzeć do Węgrowa, pierwszego na tym szlaku miasta położonego już na historycznym Podlasiu. Za przyczynę pragnienia odwiedzenia tych stron podaje ich ukochanie, choć źródło owego ukochania zdaje się wielce oryginalne, bo…
Kategoria: Artykuły
Artykuły
Podlascy unici trwają przy wierze przodków, wały w Wilczogębach, skrwawiony balon spadł pod Trzcianką, nowe fakty o zbrodni pod Małkinią
Carat wydał grekokatolikom wojnę religijną. Symbolem obrony wiary przez unitów są wydarzenia w Pratulinie nad Bugiem, gdzie od kul rosyjskich poległo 12 obrońców unickiej świątyni. Dr Adam Jarosiński opowiada o bohaterskiej postawie grekokatolików żyjących w okolicach Sterdyni. Mieszkańcy wsi Wilczogęby zakończyli wspólnymi siłami prace przy wałach chroniących ich życie i dobytek. Feliks Fijałkowski, obywatel z…
LECZNICTWO NAD BUGIEM W XIX ORAZ POCZĄTKACH XX WIEKU
Niegdyś, ale nie tak znowu dawno, warunkiem udanego małżeństwa były osławione morgi, co biorąc pod uwagę ciężkie warunki życia i powtarzające się klęski głodu specjalnie dziwić nie może. Małżeństwo nie było zatem „związkiem serc”, lecz biznesowym kontraktem i powiadano, że zanim młodzi zawrą ślub w kościele, to wpierw łączy ich rejent. To samo dotyczyło najbiedniejszych…
Zuzelska tańcomania, gorący grudzień 1905 r., sterdyńska oświata, proboszcz z Miedznej bojkotuje imieniny marszałka
Nie Zuzela, lecz Babilon będą wkrótce o tej miejscowości mówić. Sromota się szerzy, a tamtejsza młodzież prawie co noc tańcuje do białego rana. Z tym tańcowaniem to jeszcze pół biedy, a gorzej, że sił im na drugi dzień do roboty brakuje, bo tracą swą energię nie tylko w demonicznych pląsach, ale i w bijatykach, które…
Wspomnienia z pieszej wyprawy podjętej w roku 1854 przez profesora Wojciecha Jastrzębowskiego i jego studentów
Profesor Wojciech Jastrzębowski, bohater wielu zamieszczanych na tych łamach artykułów i opracowań, nim stworzył słynny Zakład Praktyki Leśnej w podbrokowskim Feliksowie, to przez ponad lat dwadzieścia był wykładowcą w Instytucie Gospodarstwa Wiejskiego i Leśnictwa w Marymoncie, wówczas sielskiej podwarszawskiej wiosce, wyróżniającej się gustownym pałacykiem wzniesionym z polecenia króla Jana III Sobieskiego. Wojciech Jastrzębowski był wykładowcą…
Jak w Jasienicy kościół budowano, Sterdyniaka do rany przyłóż, okradziono kasę kolejową w Przetyczy, w Węgrowie szukają sprawiedliwości u Boziewicza
Dr Adam Jarosiński ciągnie swą opowieść o Sterdyni, tym razem konkretnie o Sterdyniakach. Wysuwa tezę, że nie masz chłopaka nad Sterdyniaka, ale rychło sam tę tezę podaje w wątpliwość, zauważając u swych idoli cechy nie do końca pozytywne: gdy ktoś przyorze Sterdyniakowi miedzę, to „wychodzi na bój z całą rodziną, rozbija śmiałkowi łeb kłonicą, a…
KTO SIĘ RODZI, TEN UMIERAĆ MUSI. TESTAMENTY SZLACHTY ZIEMI NURSKIEJ. CZĘŚĆ I
Możliwość zapoznania się z aktami ostatniej woli naszych regionalnych nobilów zawdzięczamy faktowi, że testatorzy troszczyli się, aby spisany (od roku 1726 warunkiem ważności testamentu była jego forma pisana) dokument, miał identyczny „walor”, jak ten „przed aktami grodzkimi uczyniony” i proszą, aby go „w grodzie nurskim oblatować” – tak np. zapisano dosłownie w ostatniej woli Jana…
Organista z Ostrowi niby zdolny, ale co najwyżej trzy psalmy odśpiewa, kultura nie trafia do Czyżewa, węgrowscy radni nie chcą chodników i oświaty, duchowni z Lubotynia i Rzekunia walczą z sanacją, wyrodny synalek spod Komorowa ciężko pobił matkę
W Ostrowi sytuacja nie jest już jednak aż tak dramatyczna, jakby sugerował tytuł, gdyż nowy „organista powyuczał śpiewaków ślicznych mszy gregoriańskich i teraz tak pięknie śpiewają, że aż miło posłuchać”. Według pana Lubowidzkiego, który swą epistołę wysłał do jednej z gazet, wielka część Czyżewa przedstawia sobą obraz nędzy i rozpaczy, a wydzielane tam miazmaty drażnią…
Opisanie wsi Złotoria, złotoryjskiej, czyli późniejszej jasienickiej parafii oraz tamtejszych kościołów i kaplic
Nie mało w Polsce liczymy miast, wsi, osad jednej nazwy, pamiętnych zdarzeniami w upływie wieków zaszłymi, których roczniki dziejów krajowych częstokroć nie odróżniając należycie i biorąc jedne za drugie, popełniają omyłki geograficzne i wprowadzają w mylne pojęcie o rzeczy czytelnika. Chcąc uchronić go od tegoż, przynależy badać położenie miejsc przytaczanych w dziejowych kartach, a następnie,…
Niemoralni pasterze w okolicach Nura, w Ostrowi szaleje szkarlatyna, chorzy leżą, a zdrowi podziwiają trupę Michalskiego, osadnicy niemieccy elementem wielkiego planu, sterdyńscy mężczyźni są ponoć przystojni, a kobiety prezentują się nieco gorzej, uniwersytet otwiera podwoje w Sadownem
Szkarlatyna zbiera śmiertelne żniwo w Ostrowi, a kto jeszcze żyw i zdrów spieszy, by obejrzeć przedstawienia teatralnej trupy pana Michalskiego. Chwała im za to, bo wobec szczupłości prowincjonalnej publiczności wspierającej ten rodzaj sztuki, życie trup teatralnych jest ciężkie niesłuchanie, a nomen omen sztuką bywa utrzymanie aktorów przez czas zimowy. Za sprawą swych rodziców, dzieci z…