Podczas II wojny światowej załogi bombowców startujących z Wysp Brytyjskich, często nie powracały z lotów bojowych nad terytorium wroga. Szansa, że lotnik zakończy swą obowiązkową turę 30 lotów przy życiu, wynosiła około jednej czwartej. Na szczęście fakt, że załoga nie powróciła, nie zawsze oznaczał, że zginęła: przynajmniej niektórzy z jej członków wyskoczyli na spadochronach; pilot…
Kategoria: Artykuły
Artykuły
O tym, jak to z ruin brokowskiego zamczyska nic się prawie nie ostało, a także troszkę o tutejszej świątyni
Przyjęło się pisać o brokowskiej starożytnej budowli, jako o zamku. A jak się tak przyjęło, to i my tak czynimy, bo po co z tradycją wojować? Wielu znawców przedmiotu widzi jednak w resztkach tego zrujnowanego gmaszyska – pałac albo rezydencję stanowiącą „połączenie włoskiej koncepcji willi palladiańskiej z tradycją renesansowego dworu polskiego”. Jakieś sto pięćdziesiąt lat…
Parafia Sadowne. Księga ochrzczonych 1710–1744
Wpisy zawierają kolejno: datę ochrzczenia i numer wpisu; miejsce narodzin; dane duchownego, który dziecko ochrzcił; imię i nazwisko ochrzczonego; imiona rodziców wraz ze skrótem, określającym ich przynależność społeczną; dane rodziców chrzestnych. W obliczu ogromnej śmiertelności noworodków, chrztu starano się dokonać jak najszybciej. Gdy od momentu narodzin do ochrzczenia upłynęły dwa dni, to było to wydarzenie…
O Kosowie, ale też o katastrofie na Bugu, o defraudacji w Miedznej, o śmierci kombatanta i o pożodze w Broku
Ostatnią swą wędrówkę po lewym brzegu Buga zakończyliśmy w Miedznej. Już zamierzaliśmy opuścić ten gościnny brzeg, na pokładzie promu kursującego między Brańszczykiem a Kamieńczykiem, ale pewna informacja zmroziła nas i skłoniła do zmiany trasy podróży. Wróciliśmy więc do Miedznej i spędziliśmy nieco czasu w tamtejszej karczmie. Piwoszy rozpytaliśmy – Jak wam się tu kochane ludziska…
RADIOOPERATOR DYWIZJONU 305 – EUGENIUSZ BALA
W kwietniu 1941 r. minęło pięć miesięcy, od kiedy lotnicy z Dywizjonów Bombowych 304 i 305 szkolili się w lotach na Wellingtonach na lotnisku w Syerston w hrabstwie Nottingham. Wszyscy rwali się do walki, a tymczasem szkoleniom nie było końca. Kielich goryczy przelał się już miesiąc wcześniej, gdy ich koledzy z Dywizjonu 300 zbombardowali Berlin,…
Raz jeszcze o Kamieńczyku, a także o gwoździu i dzwonach
Ostatnio gościliśmy w Kamieńczyku i postanowiliśmy pozostać nieco dłużej pośród tamtejszych dobrych ludzi. Nie tylko wszakże o miejscowości u ujścia Liwca do Buga zamieściliśmy tu wielce pouczające relacje. Natrafiliśmy m.in. na wzmiankę tyczącą dzwonów zwróconych przez Rosję sowiecką na mocy traktatu ryskiego. Odzyskane dzwony gromadzono w Warszawie na Pradze, koło kościoła Matki Boskiej Loretańskiej. Trudno obok…
Parafia Sadowne. Księga ochrzczonych 1745–1774
Wpisy zawierają kolejno: datę ochrzczenia i numer wpisu; miejsce narodzin; dane duchownego, który dziecko ochrzcił; imię i nazwisko ochrzczonego; imiona rodziców wraz ze skrótem, określającym ich przynależność społeczną; dane rodziców chrzestnych. W obliczu ogromnej śmiertelności noworodków, chrztu starano się dokonać jak najszybciej. Gdy od momentu narodzin do ochrzczenia upłynęły dwa dni, to było to wydarzenie…
O Kamieńczyku w prasie z lat 1881-1901… i troszkę o znachorach
Ostatnio gościliśmy w Brańszczyku, miejscowości położonej na krawędzi brokowskiego wszechświata, a dokładniej na brzegu skorupy żółwia, na której jak powszechnie wiadomo, wzmiankowane uniwersum się lokuje. Dalej nawet o krok się nie ruszymy, bo to świat nieznany, niebezpieczny. W Brańszczyku wskoczyliśmy na prom, który przewiózł nas do Kamieńczyka. W starożytności było to miasto nie mniej od…
BROKOWIAK NAD BERLINEM – CZESŁAW DZIEKOŃSKI
Podpułkownik Wacław Makowski, dowódca 300 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej” przeczytał rozkaz Bomber Command tyczący celu operacji bojowych w nocy z 23 na 24 marca 1941 r. Przypomniał sobie moment, gdy 18 miesięcy wcześniej stanął przed szlabanem na polsko-rumuńskiej granicy w Śniatyniu. Schylił się wtedy, zgarnął garść ojczystej ziemi do kieszeni, a do stojącego obok towarzysza…
Ciut o Gąsiorowie, trochę o Komorowie, więcej o Brańszczyku sprzed ponad wieku
Kontynuujemy wycieczkę po rubieżach brokowskiego uniwersum. Bohaterem dzisiejszego przeglądu prasy będzie Brańszczyk. Zanim jednak opuścimy Zaręby Kościelne i okolice, napomkniemy o miejscowości Gąsiorowo, która jak się okazuje, nieprzypadkowo nosi tę nazwę. Omal tej notki nie pominęliśmy, ale znajdowała się tuż obok przyciągającej wzrok informacji, że cierpiący na bezsenność mieszkańcy guberni płockiej i łomżyńskiej mieli okazję…