Nieco zwlekałem z poruszeniem drażliwej kwestii kołtuna, ale sprawy tak ważkiej nie można odkładać ad calendas graecas. Co tam dżuma, co tam cholera, to wszystko fraszka w porównaniu z tajemniczym bohaterem tej opowieści, o czym świadczą słowa wybitnego badacza: „Ze wszystkich zaiste chorób dotykających ród ludzki nie masz u nas gorszej, do leczenia trudniejszej i…
Kategoria: Artykuły
Artykuły
Napad na dyliżans pocztowy i zamordowanie pocztyliona pod Czyżewem, zagranica rozpija Kurpiów, księżo-pańskie paski, Pechowiec w Ostrowi, rabunki i wypadki
Niczym na Dzikim Zachodzie doszło pomiędzy Czyżewem a Zambrowem do napadu na dyliżans pocztowy i brutalnego mordu na pocztylionie. Policja depcze bandytom po piętach. Dominik Staszewski opowiada o tym, jak to zagranica ponosi winę za pijaństwo szerokich mas Kurpiów oraz apeluje o likwidację karczm wiejskich i lokowanie tam herbaciarni, czyli ówczesnych klubokawiarni. W następnym tekście…
ZAKŁAD PRAKTYKI LEŚNEJ W FELIKSOWIE KOŁO BROKU DLA LEŚNIKÓW KRÓLESTWA POLSKIEGO (1860-1863)
Nazwa Feliksowo (czasem jako Feliksów) pojawiła się w dokumentach w 1860 roku wraz z utworzeniem na terenie wsi Kaczkowo (pow. Ostrołęka, obecnie pow. Ostrów Maz.) szkoły dla leśników, zwanej Zakładem Praktyki Leśnej w Leśnictwie Brok, której organizatorem i kierownikiem był profesor Instytutu Agronomicznego w podwarszawskim Marymoncie Wojciech Bogumił Jastrzębowski (1799-1882). Feliksowo (od łac. felix –…
Nowy zajazd w Porębie, eksport kurpiowskich pleców i rąk, straszliwy mord, skazanie seryjnych zbrodniarzy, walki z wykluczeniem komunikacyjnym ciąg dalszy
Jakiś czas temu donosiliśmy, iż niejaki Kulesza otworzył w Porębie słynną na całą okolicę karczmę i nie dziwota, że sławną, bo prowadził ją z rozmachem godnym westernowego saloonu. Złe języki zniszczyły kwitnący interes, a jego miejsce zajął standardowy, niewzbudzający żadnych emocji zajazd. Redakcja wyraża wielki żal z takiego obrotu sprawy, gdyż w biznesie pana Kuleszy…
DUŻE PIWO NAD BUGIEM I KILKA ŁYKÓW NAD NARWIĄ
Nie sądzę, abyś tak dalece oddawał się łowom, by w czasie takich upałów, przy takiej kanikule, biegać po polach i uganiać się za zwierzyną. Mędrcy sądzą, że w tym czasie nie należy się nawet zagłębiać w księgach. Gdybyś wiedział, jaką ja tu się cieszę pogodą, pospieszyłbyś czym prędzej do mnie. Bug, rozkosz moja, chłodzi okna…
Demoralizacja Kurpiów pod Szczecinem, szlachetna inicjatywa w Jasienicy, zbiorowe otrucie w Ostrowi, uprowadzenie dorożki na trakcie z Małkini do Nura, podpalenie świątyni sprawiedliwości w Długosiodle
Dalszy ciąg narzekań pana Dominika Staszewskiego na Kurpiów. Tym razem o tym, że ze swych wędrówek do Prus nie przywożą niczego poza modnym odzieniem i dewizkami do zegarków i nawet nie pomyślą o wprowadzeniu w swych gospodarstwach, podpatrzonych za granicą wartościowych nowinek. Przy czym ulegają pod Szczecinem daleko posuniętej demoralizacji, a kurpiowskie dziewczęta wracają stamtąd…
160 LAT POCZTY W MAŁKINI GÓRNEJ (1863-2023)
Poczta w Małkini Górnej powstała w okresie wielkich przemian społeczno-gospodarczych i zawirowań politycznych w Królestwie Polskim. Funkcjonujący dotychczas system pocztowy realizowany był przy pomocy zaprzęgów konnych oraz posłańców pieszych i konnych w oparciu o sieć „traktów głównych pocztowych”, przebiegających po drogach bitych (utwardzonych) i administrowanych przez pocztę oraz płatnych dla innych użytkowników. Dyżurowali przy nich…
Wikary odbiera chleb jurystom, kamienie lekarstwem na wyuzdanie Kurpiów, odkrycie gniazd komunistycznych, śmierć na torach pod Ostrowią, katastrofa kolejowa w Małkini
Wielokrotnie cytowana na tych łamach Służka donosi o sprawach, które wydarzyły się nad Bugiem od Małkini po Nur. Dzisiaj m.in. o spadku wiary w felczerów, popularności książek historycznych, godzeniu zwaśnionych przez zuzelskiego wikarego i grze na ligawkach. Pan Dominik Staszewski widzi w zbieraniu kamieni z pól, jedyną szansę na powstrzymanie demoralizacji i utemperowanie erotycznego rozpasania…
SZKOŁA W BROKU – LATA 1915-1944
Pomimo iż po rewolucyjnych wydarzeniach roku 1905 szkolnictwo w Królestwie Polskim przeżywało okres dynamicznego rozwoju, to stan oświaty prezentował się nadal żałośnie. W roku 1909 tylko 9,7% dzieci wiejskich w guberni łomżyńskiej uczęszczało do oficjalnych szkół, w miastach zaś było to 16,5%. Przed samym wybuchem I wojny światowej, bez uwzględniania dzieci do lat 10, połowę…
W Czyżewie straży ogniowej nie będzie, niegrzeszący pracowitością Kurpie, półnagich skandalistek ciąg dalszy, wendetta w Brańszczyku i ujęcie rabusiów winnych zuchwałego napadu pod Gąsiorowem
Niedawno donosiliśmy, iż starozakonna mniejszość, stanowiąca w Czyżewie przytłaczającą większość, jest do imentu podzielona na dwa wrogie, zwalczające się wszelkimi dostępnymi środkami obozy. Pisaliśmy m.in. o krwawych potyczkach toczonych na ulicach miasteczka, na tle podziału wpływów na rynku dań koszernych. Była tam także mowa o klątwie rzuconej przez rabina na czyżewską studnię, o której autor…