Dzisiaj o miejscowości, która od kilkudziesięciu lat znajduje się na trasie przejazdu prawie każdego podróżnego, który z centrum Polski podąża ku naszym okolicom. Wcześniej też istniała tu droga, lecz z racji jej jakości, czasami tylko udało ją się pokonać szczęśliwym posiadaczom samochodów marki GAZ, a śmiałek, który spróbowałby dokonać tego wyczynu terenowym autem marki ARO, szybko dałby za wygraną. Przez wieki okolice nasze połączone były z zachodnimi częściami Polski poprzez szlak nadbużański, ale ten przebiegał przez Udrzyn i Brańszczyk. Nowa droga przybliżyła więc Porębę do Broku, a poprzez most brokowski i do terenów leżących za Bugiem. Choć przeglądając stare księgi metrykalne parafii sadowieńskiej i porębskiej łatwo dostrzec można, że rzeka nie stanowiła większego problemu dla panien i kawalerów szczególnie z Rażen, w odnalezieniu wybrańców i wybranek swych serc w Udrzynie i w Porębie.
O Porębie na łamach archiwalnych tygodników całe opracowanie